Jak zrobić dobre zdjęcia na śniegu? A jaki to jest niby problem, może ktoś zapyta… Ano jest, dlatego dzisiaj napiszę o tym jak sobie radzić fotograficznie podczas zimowego wyjazdu na narty albo na sanki obok domu.
Bo kiedy tak po prostu starasz się zrobić zdjęcie, na których jest dużo jasnego, błyszczącego śniegu, to nieoczekiwania zdjęcie wcale nie jest jasne, jest szare i bure.
Jak zdjęcie obok, które zrobiłem Zosi dzisiaj rano. Czym? No przecież, że nie aparatem tylko komórką, zresztą z powodów o których pisałem wczoraj :)
Widzicie jaki buroszary jest śnieg? A Zosia daleka od pożądanej jasności i czytelności szczegółów w cieniu. Wszystko dlatego, że światłomierz w naszym aparacie (od ajfona, przez kompakty po lustrzankę) oszukiwany jest tym nadmiarem jasnego śniegu w kadrze.
Ponieważ światłomierz mierzy światło odbite a nie padające, popełnia błąd pomiaru a w konsekwencji niedoświetla zdjęcie.
Zanim zacznę wyjaśniać dalej, zobacz jak ta sama Zosia postawiona obok, na szarym neutralnym chodniku wygląda niemal idealnie.
To znaczy ekspozycja tego zdjęcia jest niemal idealna, bo Zosia – och, jako zakochany Tata jestem nieobiektywny, jest po prostu cudowna :)
Drugie zdjęcie jest o niebo lepsze (oba zdjęcia nie są w żaden sposób korygowane, prosto z iPhone) ponieważ światłomierz mierzył światło odbijane przez szary, zwykły świat – a na taką szaro-burą jasność i refleksyjność świata on jest przygotowany.
Mówi się, że kalibracja światłomierza zakłada, że powierzchnia odbijająca jest 18% szarością.
Śnieg – to zdecydowanie inna bajka. Podobnie jak żółty piasek na plaży, lustro wody w basenie czy dużo odbijających samochodowych karoserii w kadrze.
Wówczas Twój aparat też „zgłupieje” i niedoświetli ujęcie.
Czy można sobie z tym poradzić. Jeśli tylko idziesz robić zdjęcia na śnieżny stok narciarski albo górkę z sankami, ustaw w swoim aparacie kompensację ekspozycji – na plus.
Jak wygląda ikonka lub guzik na obudowie masz obok – taki plus i minus w kwadracie. Ustaw +1 EV (jednostka eskspozycji) i zobacz czy tyle wystarczy.
A może trzeba dać +1,5-2 EV, a może tylko 0,75 – na szczęście na wyświetlaczu i z pomocą histogramu jesteś w stanie bardzo dokładnie sprawdzić jakiej kompensacji pomiaru światłomierza potrzebujesz.
Ja dla portretu Agaty (zdjęcie obok) z powodu jasnego tła też dałem +1 EV. Inaczej twarz byłaby mocno niedoświetlona.
Podobnie jak zdjęcie sylwetkowe Asi – też z ostatniego pleneru kursu podstawowego AFA, robiłem na +1 EV.
Sporo jasnego śniegu w kadrze na drugim planie w obu przypadkach działa jak jasne, słoneczne niebo na zdjęciu pamiątkowym z Santorini czy innego Egiptu – wtedy też ta jasność myli nasz światłomierz.
Wówczas to na czym nam najbardziej zależy – mój facet, moja ukochana żona, nasza córcia – są mocno niedoświetleni. Wówczas ustaw +1 EV (albo inną wartość :) i masz dobre zdjęcie.
Po nieoczekiwanym skoku na Santorini wracamy do tematu „jak zrobić dobre zdjęcie na śniegu” – ponieważ jasny śnieg oszukuje wbudowany w aparat światłomierz – skoryguj jego pomiar na plus.
Zacznij na przykład od +1 EV, sprawdzaj na histogramie czy jest dobrze… Aż dojdziesz do idealnej ekspozycji. Pamiętaj, żeby wrócić na 0 po zakończeniu zdjęć na śniegu :))